Międzygminne obwody szkolne i międzygminne rozliczanie się za swojego ucznia

Przy granicach poszczególnych gmin powstają nowe osiedla mieszkaniowe. Czasem są to duże osiedla wielorodzinne, z których do podstawowej szkoły obwodowej jest bardzo daleko, natomiast kilkaset metrów dalej jest szkoła w innej gminie. Frustracja rodziców i dzieci jest duża, zwłaszcza gdy widzą podstawówkę innej gminy z okna a do własnej muszą być dowożone lub przemieszczać się bardzo daleko.

Wiele gmin miejskich niechętnie przyjmuje dzieci z poza rejonu do swojej podstawówki, zwłaszcza gdy powoduje to konieczność tworzenia nowych oddziałów. Jest to oczywiste, gdyż subwencja oświatowa w gminach miejskich zapewnia tylko część kosztów bieżących utrzymania ucznia szkoły podstawowej (powiedzmy 60%). Zatem pozostałą część sąsiednia gmina musiałaby wygospodarować na utrzymanie „sąsiadów” kosztem innych własnych wydatków. Niektórzy rodzice by ominąć to ograniczenie składają nieprawdziwe oświadczenia o zamieszkiwaniu w innej gminie a czasem nawet meldują się w innym miejscu niż faktycznie zamieszkują.

Obecne rozwiązania nie uwzględniają obligatoryjnego rozliczenia się za faktyczny koszt utrzymania dziecka w innej gminie. Dla przykładu, w Ząbkach znajduje się publiczna szkoła katolicka, której dotacja jest przekazywana w wysokości dokładnie takiej jak koszt utrzymania dziecka w gminnych szkołach, czyli sporo wyższej niż subwencja. Nie jest szkoła rejonowa (obwodowa) więc chodzą tam dzieci z różnych gmin kosztem jednej.

Proponowana zmiana: Ustawowa zmiana umożliwiająca tworzenie obwodów międzygminnych, za uprzednim porozumieniem międzygminnym, umożliwiłaby wspólne  budowanie przy granicy administracyjnej szkół i ich wspólne utrzymywanie. Powstała w ten sposób infrastruktura byłaby bardziej optymalnie rozmieszczona, tam gdzie są osiedla mieszkaniowe. Rozliczanie międzygminne z powodzeniem funkcjonuje w ponoszeniu kosztów wychowania przedszkolnego, gdzie gminy rozliczają się na podstawie not księgowych. W przypadku szkół, gmina przekazywałaby sąsiedniej uśredniony koszt utrzymania ucznia w szkole pomniejszony o uzyskaną na niego subwencje oświatową.

Są przypadki, gdzie gminy pomimo istniejących rozwiązań tworzyć wspólnie nowe placówki, są to jednak incydentalne przypadki, których trwałość porozumień z uwagi na uwarunkowania formalno-prawne może być ograniczona w czasie.

Korzyści: Optymalne rozmieszczenie bazy oświatowej i uczciwe rozłożenie kosztów. Pojawia się możliwość przetrwania niektórych, małych szkół, które mogą być zasilone „dziećmi z sąsiedztwa”. Większa zgodność ewidencji ludności i deklarowanych adresów ze stanem faktycznym. Poczucie normalności i sprawiedliwości dla mieszkańców i włodarzy.

Skip to content